Pasta kanapkowa z bobem i warzywami

7/28/2015 Unknown 0 Comments

Kolejny prosty przepis z na pyszne i zdrowe śniadanie/drugie śniadanie/kolację. Czas przygotowania:15 minut (plus minus jakieś dwa lata na obieranie fasolek).

W niedzielę zabrałam się za porządki. Zaczęło się od jednej szafki, a skończyło na trzech pełnych workach śmieci, pełnych starych papierów, gazet, ulotek, kawiarnianych wizytówek, starych biletów kolejowych i kinowych, archiwalnych numerów magazynów, starych zniszczonych portfeli i kosmetyków. Kiedyś jeszcze miałam jakieś skrupuły – teraz z radością pozbyłam się wszystkiego, co niepotrzebne. Na śmietnik poszła nawet jedna teczka i większość prac z czasów mojej edukacji artystycznej. Zostawiłam tylko szkice i rysunki, z których jestem zadowolona (czyt. którymi mogę się chwalić :D). Kolejny krok w stronę slow-life? Mam nadzieję. W każdym razie, musiałam się pochwalić.
Wracając do tematu, pisałam już, jakimi uczuciami darzę bób (tutaj). Pisałam też, że dzięki prostym i ciekawym przepisom wszystko, nawet zielone fasolki mogą stać się podstawą dla smacznego dania. Dzisiaj kolejne danie z bobem w roli głównej, przygotowane przez mamę w niedzielę: odpowiednio zmodyfikowane idealnie nadaje się jako dodatek do tostów na śniadanie lub kaszy na obiad czy konkretną kolację.
_____________________________________________________________________

Pasta kanapkowa z bobem i warzywami
_____________________________________________________________________

Składniki (proporcji nie podaję, szkoda sensu):
bób, jajka, pomidor, kukurydza
pieprz, czubryca*

Sposób przygotowania:
Bób gotujemy nieco dłużej, tak, żeby fasolki były bardziej miękkie. Po obraniu ich z łupinek (matkoboskaczęstochowska, za jakie grzechy?!) gotujemy jajka i zostawiamy je do ostygnięcia. Kroimy w dość drobną kostkę, tak samo pomidory. Wszystko wrzucamy do miski, mieszamy z kukurydzą, doprawiamy. Koniec.

Ze względu na ilość wartości odżywczych, bogactwo zdrowych tłuszczy, ale także kalorii, polecam pastę na śniadanie, w towarzystwie grzanek z masłem czosnkowym.



Modyfikacje:
Pastę bardzo łatwo zmienić na sałatkę! Wystarczy gotować bób nieco krócej, tak żeby fasolki się nie rozpadały (młody bób będzie odpowiedni już po trzech minutach!). Później dodajemy pozostałe składniki, tak jak wyżej.

W przepisie jako składniki towarzyszące podałam kukurydzę i drobno krojonego pomidora. Prawda jest taka, że to akurat to znajdowało się tego dnia w lodówce. Sałatkę/pastę równie dobrze można urozmaicić gotowanym brokułem, groszkiem oraz kiszonymi ogórkami. Pycha!

W towarzystwie grillowanego, krojonego w kostkę kurczaka czy cukinii, ryżu lub kaszy otrzymujemy prosty przepis na sycący i zdrowy obiad.


* Czubryca to zioło występujące na Bałkanach, ale (!) określa się nim również gotowe mieszanki przypraw i ziół: czosnku, koperku, kozieradki i koperku. Ja użyłam tej drugiej - można ją łatwo dostać na lokalnych targach czy giełdach.  

0 komentarze :

ARCHIWUM